www.rehabilitanci.fora.pl

Mario K.

witam,

będe pierwszy który napisze w tej kategorii. Mianowicie jestem biegaczem długodystansowym. Biegam około 15-25 km dziennie. Od pewnego momentu jednak moje trenigni sa utrudnione przez problem ze ścięgnem Achillesa. W trakcie biegania co pewien czas odczuwam jakby skurcz tego scięgna (ale przecież skurcz dotyczy mięsnia a nie ścięgien chyba) oraz jakby utrudniony jego ruch. Ponadto po biegu mam wrażenie jakby tworzyły się na nim "grudy" i "kuleczki" wyczuwalne w dotyku.

Nie jest to bardzo bolesne jednak irytujące i utrudniające życie. Wiem, że musze rozważyc wizytę u fizjoterapeuty lub ortopedy, ale czy po tym opisie ma ktos z Was koncepcje co to może być?

z góry dzięki

Skuteczna terapia

cięzko po opisie nie wykonując badania palpacyjnego stwierdzić co Tobie dolega. Jednak jeśli mam się pokusić o dorbną diagnozę wygląda to na przewlekłe zaplenie ścięgna Achillsa, wynikające ze zlepienia się powięzi. Zlepione powięzie trą o siebie wytwarzając szczawiany soli, które to określiłeś w opisie jako wyczuwalne "grudy".

Jako terapię zapewne bedziesz musiał na jakiś czas zrezygnować z biegania i wybrać sie do masażysty zajmującego się masażem głębokim poprzecznym lub do rolfera by przywrócic prawidłowy ruch pomiędzy powięziami.

Przestrzegam jednak jeśli ortopeda będzie chciał stosować zastrzyki z NLP (niesteroidowe leki przeciwzapalne) są one zupełnie niepotrzebne i nieskuteczne w tym przypadku.

RehaIwona

równiez przychylałabym się do powyższej opini. Sama znam ten problem z własnego doświadczenia. Stosowałam na niego jonoforeze, pole magnetyczne oraz laser, jedank zabiegi te niewiele dały.

rewelacyjne skutki przyniósł Kinesiology Taping powięziowy. Teraz przed każdym treningiem stosuje u siebie prewencyjnie Kinesiology Taping.

polecam wizytę u dobrego fizjoterapeuty posługującego się tą metodą.